~ Dwa dni później
Leżałam przykryta kocem na kanapie pijąc gorącą herbatę i bezcelowo wpatrując się w telewizor.
Nie wyjechali. Wcale nie mieli biletów. Kłamał.
Wyjeżdżają być może za tydzień. Ja wracam do Polski. Sama.
Postanowiłam zacząć nowy rozdział w moim życiu. Odciąć się od przeszłości. Od tego co się stało , od cierpienia i bólu.
Kolejne łzy spłynęły z moich policzków opadając na już wcześniej zmoczony koc. Zacisnęłam mocno powieki nie pozwalając wydostać się kolejnym. Wilgotnym rękawem wytarłam twarz i upiłam kolejny łyk. Wszyscy byli w domu , ale byli "zajęci" żeby zapytać chociaż czy wszystko u mnie ok.
Powiedziałam że chce usunąć ciążę , kłamałam. Wcale tego nie chciałam. Chciałam je urodzić i pozbawić Harrego praw rodzicielskich. Przez tego idiotę moje dziecko nie żyje!
Z całej siły cisnęłam kubkiem o ścianę powodując , że rozpadł się na kawałki zostawiając jedynie mokrą plamę na ścianie. Wszyscy automatycznie zgromadzili się w salonie przyglądając się rozlanej herbacie i mi. Czując coraz bardziej napierający wzrok znajomych - bo przyjaciółmi raczej nie mogę już ich nazywać - wstałam wymijając ich i wyszłam do ogrodu zajmując miejsce huśtawce ogrodowej. Wzięłam głęboki wdech i wypuściłam powietrze nosem.
Dostrzegłam że ktoś idzie w moją stronę. Okryłam się bardziej kocem i czekałam aż ta osoba podejdzie bliżej.
- Wszystko w porządku? - Delikatny głos Nialla dotarł do moich uszu. Oczy zaszkliły mi się na jego widok. Jego twarz.. Była smutna a w oczach malował się strach.
STARE zdjęcie Nialla i Natt |
Usiadł obok mnie i Obią mnie ramieniem i przytulił jak małą dziewczynkę.
- Niall tak bardzo się boje.
- Czego się boisz?
- Nie wiem. Tego że zostanę z tym wszystkim sama.
- Jestem przy tobie. I zawsze będe.
- Nie kłam! - Odsunęłam się od niego i wstałam. - Od wyjścia ze szpitala nie zapytałeś mnie jak się czuje , czy wszystko ok. Nawet na mnie nie spojrzałeś! - Kolejne łzy i kolejny cholerny ból.
Chciałabym być teraz z mamą.
Wzięłam komórkę i zadzwoniłam do niej. Po 15 minutach skończyłyśmy rozmawiać.
Mama wyjechała do Polski jakiś miesiąc temu , ze względu na dobro dziecka. Tak , ona nie poroniła..
W przeciwieństwie do mnie...
NATHALIE! - Skarciłam się w myślach
Razem z Nicole mieszkają w Krakowie razem z narzeczonym mojej mamy. Rozmowa z nią zawsze mnie uspokaja. Może... Może pojadę do nich? I tam zamieszkam?
Ubrałam się w <KLIK> zrobiłam staranny makijaż , uczesałam się i ułożyłam luźną fryzurę. Do torebki spakowałam 200 euro ,telefon , słuchawki , klucze , zeszyt oraz kilka długopisów. Spojrzałam w lustro i uśmiechnęłam się triumfalnie.
Stare zdjęcie Harrego i Natt w hotelu przed "stosunkiem" |
- Oh. - Ciche zdziwienie wydostało się z ust Nialla stojącego na korytarzu. Uśmiechnęłam się i wyszłam. Udałam się do parku i usiadłam na jednej z ławek i wyjęłam wcześniej wzięty notatnik [zeszyt] kiedy przyłożyłam do kartki końcówkę długopisu wszystko wróciło.
Ból , strach , złość , miłość zmieszania z nienawiścią.
Wszystkie wspomnienia..
Te dobrze jak i te złe. Jego dotyk , głos , uśmiech i jęk. Moje oczy znów się zaszkliły a ręka sama pisała słowa na papierze. Pojedyncza łza spłynęła upadając na kartkę.
" Napewno zacznie boleć mniej, jeśli już się nie spotkamy
Mam nadzieję , że zakopiesz naszą tajemnicę
Że będziemy razem na zawsze , kochanie , modlę się za ciebie "
Kolejne łzy spływały po moich policzkach a z moich ust wydostawało się ciche łkanie.
- Wszystko okej? - Poczułam malutką dłoń na moim policzku. Uniosłam głowę a przede mną klęczała śliczna blondynka.
- Nie. - Spojrzałam jej w oczy. - Jesteś siostrą Harrego? - Jej źrenice powiększyły się na słowo " Harry " a na twarzy wymalowało się zdenerwowanie.
-Harrego? Harrego Stylesa? - Kiwnęłam twierdząco głową. - Nathalie Black? - Spojrzałam na nią ze zdziwienia otwierając usta.
- Skąd wiesz jak się nazywam? - Dziewczyna odsunęła się jakby się czegoś bała.
- Jestem.. Byłam. Kochanką Harrego. - Zacisnęłam pięści tak mocno że paznokcie wbiły mi się w skórę. Oczy nie zaszły łzami , wręcz przeciwnie.
- Ty.. - Wstałam a dziewczyna szybko cofnęła się do tyłu.
- Cz- Czekaj! Porozmawiajmy. Szukałam cię od dwóch tygodni , jednak nie mogłam podejść pod twój dom. Harry by mnie zabił. - Usiadła na ławce tym samym zapraszając mnie abym usiadła obok. Zrobiłam to o co prosiła i wysłuchałam jej.
- Tak.
- Wtedy sypiałam z nim tak często jak tylko wychodził bez ciebie z domu. - W moich oczach zapłonęła nienawiść do tej dziewczyny i jeszcze większa do Harrego.
- I..?
- Po tej akcji , kiedy policja mnie zatrzymała Harry zerwał ze mną wszelkie kontakty.
- Rzucił cie?
- Mniej więcej. Był z tobą więc ja byłam tylko przygodą. Później go szantażowałam , ze powiem ci że cie zdradzał. Pobił mnie i zgwałcił wielokrotnie. - Mimo nienawiści chwyciłam ją za dłoń próbując dodać otuchy.
- Nie musisz nic mówić. Widzę że sprawia ci to ból. Poczekaj. - Wzięłam notatnik i kolejne uczucia przerzuciłam na papier.
"Jeśli miniemy się pewnego dnia na drodze
Udasz, że mnie nie widzisz i pójdziesz dalej swoją drogą
Ale jeśli wspomnienia o nas zostaną
Będę miała prawo odkryć twoją tajemnicę
Bądź z nią szczęśliwy, nie chcę stawać między wami "
Udasz, że mnie nie widzisz i pójdziesz dalej swoją drogą
Ale jeśli wspomnienia o nas zostaną
Będę miała prawo odkryć twoją tajemnicę
Bądź z nią szczęśliwy, nie chcę stawać między wami "
- Piszesz wiersze?
- Czasami. - Spojrzałam na nią , a uśmiech zszedł mi z twarzy. W oczach pojawił się strach i ból. Warga zadrżała mi w przypływie emocji a oczy zaszkliły się powodując niewyraźny obraz.
- Nathalie? Co się stało? - Dziewczyna odwróciła się i wstała automatycznie ze strachu. - Chodź! - Pocięgnęła mnie za sobą. Zdążyłam na szczęście złapać swoje rzeczy i biegłyśmy ile sił w nogach.
- JAK WRÓCISZ DO DOMU , BEDĘ NA CIEBIE CZEKAŁ! - Głos Harrego rozniósł się po całym Parku.
Rozdział cudowny z resztą tak jak zawsze czekam na next * - *
OdpowiedzUsuńA to na końcu ?? WOW "JAK WRÓCISZ DO DOMU , BEDĘ NA CIEBIE CZEKAŁ! - Głos Harrego rozniósł się po całym Parku" To było do Natt ?? Nie lepiej żeby się wyprowadziła od nich i zerwała kontakt ?? Ehh.. Kiedy next ??
OdpowiedzUsuńŁOŁOŁOŁOŁ *_* Czekam na nn ;***
OdpowiedzUsuńKocham kocham i kocham ... Dodasz jeszcze jeden rozdział dzisiaj ...PROSZĘ !!!!!???? :* <3
OdpowiedzUsuńŚwietne. Oby tak dalej. Oczekuje szybkiego nexta ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny kolejny odcinek ;) Za każdym razem gdy go czytam (blog) czuję przypływ emocji. Za każdym razem są inne: czasem się boję, czasem wzrószam a i czasem płacze. Naprawdę zazdroszczę ci tego dziewczyno :) Piękny talent ;)
OdpowiedzUsuńBłagam o next Boskiiiiii :) rozdział
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię!!!! Masz wielki talent!!! Czekam na nexta!!!!
OdpowiedzUsuńszybko next !!! <3333333
OdpowiedzUsuńJa nie mogę!! Ale cudowny rozdział!! Po prostu kocham twój talent!!! On jest nieziemski.. nie to ty jesteś nieziemska! Potrafisz wyjść z każdej sytuacji! I to jest niesamowite! Kocham cię mocno i czekam na następny rozdział!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam x.
O moj Boze nie moge sie doczekac nn czemu akurat w tym momencie co? Jak moglas? Nienawidzie Cie za to ( oczywiscie ze Cie Kocham ale no w takim momencie) mam FFFFM ( Foch Forever For Five Minuts) a teraz wrzuta na Harry'ego: HARRY TY DEBILU JEBANY MASZ JESZCZE CZELNOSC POKAZYWAC SIE NATT? JESTES NIC NIE WARTYM DUPKIEM TO DZIEKI SAMI ZYJESZ A TY TAK SIE ODPLACASZ TY GLUPI DAMSKI BOKSERZE DOTEGO SZANTAZ?! NIE PAMIETASZ TYCH CHWIL SPEDZONYCH Z NATHALLE?! JAK BYLES JEJ PIERWSZYM GDYBY NIE ONA HUNTER I D. BY CIE ZABILI MOGLA ODEJSC TAK WIELE RAZY ALE NIE ZROBILA TEGO DO KONCA ALE TERAZ BEDZIE INACZEJ CHUJU JEBANY ( tak mysle ze Natt wyjedzie do Polski) KOCHALA CIE ALE TO WSZYSTKO SPLYNELO NIE MA JUZ TEGO BO WSZYSTKO ZNISZCZYLES PRZYPOMNIJ SOBIE JAK BYLO WAM RAZEM FAJNIE A TERAZ TEGO NIE MA SZMATO JEBANA JESTES GLUPIM SKURWYSYNEM SAM BYLA GLUPIA ZE SPOTKALA SIE Z TOBA PO WYLANIU PRZEZ CIEBIE KAWE !!!!!!!!!!!!! Przepraszam za slownictwo ale musiala co z tego ze to komentarz ale musialam - Zuzia @Zuzupec PS Kocham Cie i przepraszam jeszcze raz
OdpowiedzUsuńBoże, Twój imagin naprawdę jest świetny. Wciąga, częste zmiany akcji, co chwila coś nowego. Tak trzymaj, nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! ;***
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga i to opowiadania ale akurat z tego rozdziału nic kompletnie nie zakumałam NIC .
OdpowiedzUsuńOmgf *.* to jest ekscytujące!!! ;)) czekam na kolejny!!
OdpowiedzUsuńSuperr!~ to jest takie tajemnicze <3333 nienawidze harrego! nieech ona będzie z Niall'em :( proszę...kc ich <3
OdpowiedzUsuńNiech Natt i Niall razem zamieszkaja w Polsce i zapomni o Harrym
OdpowiedzUsuńa te słowa na końcu to było do Natt ale Harry nic nie zrobi bo jest tam Niall i on ją obroni :)
kiedy następny
Per - fect . ^^ czekam nn kiciusiu <3
OdpowiedzUsuńHarry mówił to do Nathalie??No co za dupek!!Nienawidze go!!Za kogo on się uważa?A Nathalie?/Też jest winna.Przecież mogła być z Niall'em albo udciec najdalej od tego dupka.Ja jak bym była na jej miejscu to już bym dawno leżała w trumnie...ta dziewczyna ma mocne nerwy!!WOW!!
OdpowiedzUsuńDziś się dużo nie rozpiszę...nie mam weny xD
Czekam na nexta :D
AgAtA
Wow zajebisty roździał czekam na next!! Pisz szybko prosze :)
OdpowiedzUsuńSwietne *.* Czekamy na nexta <3
OdpowiedzUsuńJa mam tylko taki male pytanie xD Czy Harry w ogole kiedykolwiek kichal Nathalie? A jak tak to czemu i kiedy nagle przestal ja kochac? :D
OdpowiedzUsuńTak Harry ja kochal ale przed smiercia juz przestal a wiedzial ze Natt zrobi wszystko aby on zyl - Zuzia @Zuzupec
Usuńw.o.w. Jak to... Ah! Super! Pisz next!
OdpowiedzUsuńOMG *__*
OdpowiedzUsuńCzekam na next :D
Ja nie moge dziewczyno jaki ty masz talent ♥
OdpowiedzUsuńDalejj <3 Cudoo
OdpowiedzUsuńŚwietny kolejny wspaniały odcinek *.* Jesteś moją NAJ ulubieńszą bloggerką *.* *.*
OdpowiedzUsuńJa nie mg dziewczyno ale ty masz talent *_* Twój blog jest poptostu nieziemski najlepszy jaki w życiu cztałam <3 NexTT!!!! Jeteś wspaniała :* <3
OdpowiedzUsuń