sobota, 8 lutego 2014

Rozdział 50


Po kilku godzinach tłumaczenia co i jak wyszłam do ogrodu.
- Musimy wyjechać. - Powiedziałam kiedy poczułam ze Harry stoi za mną.
- Bilety już kupione.
- Gdzie?
- Polska.
-CO !? - Odwróciłam się w jego strone z oczami pełnymi przerażenia.  - Nie znacie języka , nie wiecie co gdzie i jak..
- Ale ty wiesz.
- Jutro o 8 mamy lot do Gdańska. - Cmoknął mnie w czoło i wszedł do mieszkania. Usiadłam na trawie podpierając głowe o dłonie. Co teraz będzie ? Zaczniemy po prostu żyć jak normalni ludzie?
My nigdy nie byliśmy normalni. Nigdy nie będziemy.
- Coś się stało? - Niall usiadł tak , że byłam między jego nogami. Chwycił mnie i przyciągnął do siebie przytulając.
- Tak. Wszystko się stało. Ja.. Ja nie wiem czy potrafie dalej z wami być , żyć i funkcjonować.
- O czym ty mówisz?
- Nigdy nie przeżyłeś i nigdy nie przeżyjesz czegoś takiego jak ja. To był koszmar. Anioły , demony , łowcy , nieśmiertelność... To dla mnie zbyt wiele. To już nie ten Harry. - W jednej chwili poczułam jak coś odrywa się od mojego ciała i chwile później trzask szyby. Odwróciłam się i wstałam. Wściekły Harry stał przed roztłuczonym szkłem a Niall leżał po drugiej stronie we krwi.
- ZWARIOWAŁEŚ !? - Wrzasnęłam na niego popychając go
- TERAZ Z NIM BĘDZIESZ SIE PIEPRZYĆ !?
- O co ci chodzi !
- Widziałem was. Widziałem jak cię obejmował.. - Dyszał głośno jak pies.
- Niall to mój przyjaciel idioto ! - Pobiegłam do Blondyna i pomogłam mu wstać. - Nic ci nie jest?
- Nie. Wszystko okej. - Otrząsną sie i poszedł na góre.
- Jesteś nienormalny! - Krzyknęłam popychając Harrego na ściane.
- Ja.. Przepraszam. Wszystko się zmieni kiedy polecimy do Polski. - Wzięłam głęboki wdech i w jednej chwili podjęłam jedną z ważniejszych decyzji w moim życiu.
- Nie Harry. Wy polecicie. Ja zostaje w Hiszpanii.
- C-CO!? - Nie odpowiedziałam mu tylko wybiegłam z podwórza . Co z tego że była 3 w nocy , co z tego że było zimno i co z tego że przez łzy nie widziałam drogi. Zatrzymałam się przy jakimś kiosku.
 " Miejscowy gang atakuje nocą "

Nagłówek w jednej z gazet przykuł moją uwagę. Przyjrzałam się bliżej gazecie. Na szyji poczułam czyjś oddech i ręke na talii. Uspokoiłam się i wyrównałam oddech.
- Piękna jesteś. - Niski głos mężczyzny dobiegł do mojego ucha. Nie odezwałam sie.
- Ej Hache zostaw ją lepiej bo zaraz wezwie gliny.
- Spokojnie. Nie wezwie. jest zbyt przerażona.
- Nie jestem. Nie boje się ciebie. - Podniósł ręke aby mnie uderzyć ale złapałam ją i przekręciłam go tak że stał tyłem a jego ręka znajdowała się prawie przy karku.
- Dobry ale nieprzemyślany ruch. Pominęłaś to że jestem od ciebie silniejszy.  - Wyrwał się z mojego uścisku , uderzył mnie w twarz z taką siłą że upadłam na ziemie. Złapałam się za policzek i syknęłam z bólu.W jednej chwili wszyscy odlecieli jakby zostali uderzeni falą dźwiękową. Przerażeni podnieśli się i uciekli. Zaczęłam sie rozglądać ale nikogo nie zobaczyłam. Kilka sekund później gdy już podniosłam się na nogi. Przede mną wylądował Will chowając swoje skrzydła.
- Nic ci nie jest?
- Nie.. Co ty tu..?
- Mówiłem ci. Jestem twoim aniołem. Moim obowiązkiem jest pilnować cię. - Mimowolnie uśmiechnęłam sie do niego a on oddał mi uśmiech ukazując swoje dołeczki. Oh jak ja lece na dołeczki.
- A gdzie zgubiłeś koszule aniołku ? - Zaśmiałam się. Uśmiechną sie i spojrzał na mnie unosząc brew.
- Nie zdążyłem sie ubrać , bo co chwile pakujesz sie w nowe kłopoty. Uśmiechnęłam sie pokazując mu język. - Chodź. Zabiore cię do siebie.
- Przecież ja nie moge..
- Ty nie. Ale ja tak. - Odsunął się ode mnie , stanął tyłem i ukazał swoje ogromne , białe skrzydła. No nie do końca białe. Wyciągną ręke do tyłu. Miałam go za nią wziąść? - No nie bój się.
- Nie boje. - Podeszłam i delikatnie chwyciłam go za ręke. Przysunął mnie do siebie i wtulił w swój tors.
- Trzymaj się mocno. - Ścisnęłam jego klatke piersiową wtulając sie w niego i za chwile poczułam że unosimy się nad ziemią. Zacisnęłam mocniej powieki i dosłownie sekunde po tym poczułam powiew lasu i szum drzew.
- Już jesteśmy. - Pod stopami poczułam twardy grunt. Póściłam go i otworzyłam oczy. Staliśmy w tym samym lesie , w tym samym miejscu gdzie go spotkałam.


* W tym samym czasie. Oczami Harrego *

- Nialler przepraszam. Nie chciałem. 
- Spoko. Nic się nie stało. - Odpowiedział ale w jego głosie czułem złość , nienawiść i chęć zemsty. 
- Naprawdę. - Wyszedłem na ulicę i rozejrzałem się. Miałem cichą nadzieje że ona gdzieś tu stoi. Zadzwoniłem. " Abonament ma tymczasowo wyłączony telefon lub jest poza zasięgiem. Pip Pip Pip. "
Cholera. Ruszyłem przed siebie i uwarznie badałem każdy metr ulicy. Gdy zbliżałem się do kiosku na rogu , moją uwagę przykuło ogromne białe pióro.
- Will. - Mruknąłem pod nosem i wróciłem do domu.
- Znalazłeś ją? - Zapytał Zayn wchodząc do salonu. Położyłem pióro na stoliku znajdującym sie przed kanapą a każdy zbadał je dokładnie wzrokiem.
- Czyje to? - Zapytał Liam z niedowierzaniem.
- Willa. Anioła Sami. Zabrał ją do tamtego świata. To grozi śmiercią dla niego jak i dla niej jesli ich zauważą razem! 
- Dlaczego? 
- Will ma za zadanie tylko i wyłącznie pilnować jej i bronić. Nie może się ukazywać przed nią w postaci anioła a tym bardziej zabierać ją do tamtego świata. Gdyby ktoś ich zauważył i doniósł radzie , pomyśleliby że Will i Sam są razem. 
- Co z tego? Nawet gdyby byli ? - Na słowa Louisa zacisnąłem dłonie w pięści ze złości.
-  Jest to traktowane jako zdrada gatunku. Ludzie nie mogą wiedzieć o istnieniu tych stworzeń. A miłość między dwoma różnymi światami i rasami jest zagrożeniem wydania świata duchów.
- Dlaczego to nazywa się " Świat Duchów " - Wtrąciła sie Perrie.
- Dlatego że tu na ziemi jeśli odrąbiesz komuś głowe mieczem to normalnie go zabijasz i rozlewa się krew. Tam jesli komuś odrąbiesz głowe upada ona jak kamień tak samo jak ciało a po chwili ten "człowiek" stoi obok ciebie usmiechnięty. Może dlatego że jest tam pełno duchów?  Np z koszmarów.
- Daj jej czas do jutra. Może wcale nie została porwana przez anioła tylko uciekła a to pióro to przypadek? Może groziło jej coś złego a ten Will ją bronił i odleciał? - Zasugerował Niall. Fuknąłem na niego i udałem się do pokoju.

* Oczami Nathalie *

Zakrył mnie swoim skrzydłem i poprowadził do miejsca w którym mieszkał. Jak na zniszczony świat stowrzeń nadprzyrodzonych jego dom był wyjątkowo piękny. Biały z czerwonym dachem i pieknym zielonym ogrodem.
- Przytulnie. - Uśmiechnęłam sie gdy przepuszczał mnie przez bramke. Otwył drzwi dotknięciem piór i jego skrzydła zniknęły .
- Jesteś w ciąży prawda? - Wpuścił mnie do pięknie urządzonego mieszkania.
- Drugi miesiąc.


Myślę , nad usunięciem tego bloga albo wyłączeniu go (tzn. nie kontynułowaniu [chyba źle napisałam xd] rozdziałów) skoro tak wiele z was uważa że ten blog jest coraz gorszy :)

32 komentarze:

  1. Ten blog jest ZAJEBISTY! Wypluj te słowa! ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham to opowiadanie!! Nieee kończ proszę. Masz tak dużo czytelników :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto tak uważa? Jak dla mnie to jest świetny! Zaglądam tu codziennie z nadzieją że jest nowy rozdział. Może i nie pozostawiam tutaj komentarzy, ale czytam. Nie usuwaj tego bloga, jak dla mnie jest cudowny, uwielbiam takie blogi jak twój. Tyle się napracowalas, a teraz chcesz usunąć? Zawieszenie tego bloga bym jeszcze strawila, ale nie usunięcie.
    btw. Ten rozdział zajebisty! :) // Nikola

    OdpowiedzUsuń
  4. On jest świetny zostaw go!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Błagam nie usuwaj bloga!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kto napisal ze mu sie nie podoba takie cudoo ?!! Ja tak samo jak anonimek u góry codziennie wpadam aby zobaczyć czy jest nowy rozdział na tym blogu jak i na drugim... Oba są świetne więc proszę Cię nie usuwaj... Jesteś świetna naprawdę.... Podziwiam Cię bo za wiele przeszłaś... :**** <33

    OdpowiedzUsuń
  7. W cale nie blog jest świetny i nie kończ a jak ktoś uważa ze ten blog jest nie ok to niech przestanie czytać ale mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Komu się nie podoba to niech nie czyta...! Wg mnie ten blog jest naprawdę super i trzyma w napięciu ;) Mam jednak nadzieję że będziesz go kontynuowała, a jak już nie będziesz miała weny czy ci się z nudzi to napiszesz kilka odcinków po czym skończysz :) Ale narazie nie kończ.. tu są wierni fani. Powinnaś zacząć pisać książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Napewno kupię jedną z nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bez tych aniołów kurde. Too nie pasuje do tego opowiadania

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten blog jest super inny od tych co czytam i to jest najlepsze. Nie koncz go! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudownyyy nie usuwaj go ani nie zawieszaj pliss ! kochammmm

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten blogów jest MEGA ZAJEBISTY więc nie waż się go zawieszac a tym będziecie usuwać! <3 kocham to opowiadanie...Ono jest inne od tych wszystkich co czytałam..
    Czekam na next'a i mam wielką nadzieję że się pojawi..NIE USUWAJ BLOGA ALNI NIE ZAWIESZAJ!! Kocham i pozdrawiam xD

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten blog tonie w swojej zajebistosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. to jest najlepszy blog na świecie ?!!??1zostaw go !!!!!!!!!! <333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tak nie uważam! Jak się innym nie podoba to niech nie czytają. :( ten blog przynajmniej się różni od innych. Jest orginalny hyhyh <3 ! a tak po za tym mam nadzieje że szybko dodasz następnyyy ! <3333

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie!!! Zostaw go, pisz dalej!!!! Nie przejmuj się negatywnymi komentarzami, przecież i tak większość uwielbia tego bloga (licząc ze mną ;) )... Pisz dalej i się nie przejmuj <3333

    OdpowiedzUsuń
  18. Chm...rzeczywiście w pewnym momencie się zawiodłam na blogu i tak myślałam,ale ty szybko to poprawiłaś i sprawiłaś,że blog znowu mi się podobał.Nie zawieszaj go ;) No bo po co?Tylko byś zmarnowała swój czas...

    OdpowiedzUsuń
  19. NIE ZAWIESZAJ! ♥ Zajebiście piszesz ♥ :* Czekam na następny! :3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zajebisty,prosze niech ona bedzie z Niallem błagam !!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. NIE USUWAJ.! <3
    CODZIENNIE PATRZE CZY JEST NOWY ROZDZIAŁ. *-*
    PISZ DALEJ, PROSZĘĘ.♥

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie zawieszaj , uwielbiam twój bylog ^*^ cudowny rodział ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprawka * cudowny boski rozdział♥

      Usuń
  23. Cudowny blog ♥ Pisz dalej. ;*

    OdpowiedzUsuń
  24. NIE!NIE!!NIE!!!
    Masz kontynuować blog'a.Masz i koniec.Mam to w dupie że niektórym się to nie podoba.Mi się podoba tak jak i większości.Sama więc widzisz więc czemu chcesz zamknąć blog'a.Jak komuś się nie podoba to niech spie*dala!
    Rozdział boski ale czy mi się zdaje,ale czy Will nie zakochał się w Nathalie...no cóż.
    Czekam na nexta <3
    @Agata8317

    OdpowiedzUsuń
  25. Genialny rozdział jak i blog <3 Nie usuwaj! Jeśli komuś się nie podoba to niech nie czyta. Proste? proste. Kochana jesteś genialna, proszę cię nie rób nam tego <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Blog jest świetny ! Nie przestawaj pisac . <3 ; * ~ z poważaniem , Twoja faneczka :DD <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetny blog, mam nadzieję, że będzie tego więcej.

    OdpowiedzUsuń
  28. Super rozdział, doskonały blog nie przestawaj pisać rozdziałów <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  29. NIEEE!!! JA KOCHAM TEN BLOG NIE USUWAJ :c ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń