sobota, 22 marca 2014

Rozdział 66


- Niall ja.. Miałam Ci nie mówić.
- Myślisz , że nie zauważyłbym przyjeżdżając do Ciebie co miesiąc?
- Niall..
- Czyje jest?
- Czyje jest przepraszam co? - Spojrzałam na niego nie wierząc w to co słysze.
- No dziecko.
- Niall jesteś idiotą! - Wstałam i podeszłam do przyjaciół którzy siedzieli na kocach.
- Coś się stało? - Liam spojrzał na mnie obejmując Dani
- Nic. Zayn daj mi klucze do domu.
- Czemu? Nath co się stało?
- Powiedziałam że nic. Źle się czuje. - Nie odpowiadając rzucił mi plik kluczy. Wzięłam swoje rzeczy i wściekła wróciłam do domu. Szybko znalazłam klucz od drzwi wejściowych i trzasnęłam nimi tak mocno , że szyby się zatrzęsły. Rzuciłam klucze na blat w kuchni i usłyszałam że ktoś wchodzi. Drzwi do kuchni się otworzyły a w nich staną dyszący Niall.
- Nathalie nie chciałem Cię.. Przepraszam.
- Jak mogłeś o to zapytać. - Powiedziałam przez ramie , nie odwracając się od niego.
- Przepraszam! - Podszedł i przytulił mnie od tyłu.
- Jest Twoje idioto. - Uśmiechnęłam się mimowolnie i odwróciłam do niego przodem. Złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.
- Natt , a Ty.. Chcesz je urodzić? - To pytanie uderzyło we mnie niczym wielki młot. Miliony pytań nasunęły mi się do głowy a oczy zaszkliły się od łez. - Natt ?
- Ja..
- Czemu uciekliście tak szybko! - Do domu wbiegli uradowani przyjaciele dając mi więcej czasu na przemyślenie tej decyzji.
- Nathalie jest w ci - Szturchnęłam go jak najmocniej wbijając łokcia w brzuch. Nie dokończył , wściekły wyszedł trzaskajac drzwiami. Ups.
- Co mu?
- Nic. - Poszłam na górę i położyłam się na łóżku obserwując sufit.
- Nathalie , jutro o 4:25 mamy samolot. - Cara weszła do pokoju siadając na łóżku
- Jasne.
- Kiciu co się dzieje? - Złapała mnie za ręke a na jej twarzy pojawił się smutek
- Nie pozwoliłam Niallowi powiedzieć o ciąży na głos. Wkurwił się i wyszedł.
- Czemu ?
- Car.. Nie chce żeby wszyscy o niej wiedzieli , ja ... Ja nawet nie wiem czy chce tego dziecka.
- Nie mów tak! - Wstała i odsunęła się ode mnie.
- Nie usunę. Oddam do adopcji.
- Najpierw straciłaś dziecko z Harrym a teraz chcesz oddać dziecko Nialla!? Jesteś nienormalna!
- Jasne! Odwróćcie się ode mnie wszyscy! Mam was w dupie sama sobie poradze kretyni!! - Wrzasnęłam i wyszłam trzaskając drzwiami. Po drodze wzięłam telefon i buty. Wybiegłam przed dom i udałam się na plaże która była naprawdę blisko. Znalazłam pomost na którym usiadlam i zanurzyłam nogi w wodzie. Gdy miałam zakładać słuchawki zadzwonił telefon.
- Gdzie jesteś?
- Harry? Czego chcesz?
- Martwie się.
- O?
- O ciebie głuptasie.
- Nie musisz.
- Muszę. Gdzie jesteś?
- W domu. - Chlapnęłam cicho wodą.
- Nie kłam.
- Nie kłamie!
- Spójrz w prawo. - Obróciłam się. Harry siedział kilkanaście metrów ode mnie na betonowym murku z telefonem przy uchu. Rozłączył się i ruszył w moją stronę.
- Chce zostać sama.
- Za długo Cię znam zeby zostawić Cię samą. Mów , co się stało?
- Nic. Prosze idź do swojej żony , do przyjaciół a mnie zostaw w spokoju.
- Jesteś dla mnie kimś więcej niż przyjaciółką. Zawsze byłaś kimś więcej.- Usiadł obok obejmując mnie ramieniem.
- O czym ty mówisz?
- O niczym. Chodzi o ciążę?
- CO !? Jaką ciążę!?
- Sami. Myślisz że mnie oszukasz? Byłaś już w ciąży. Ze mną.
- I?
Stare zdjęcie Nathalie.
Z czasów kiedy poznała Harrego.
- Wiem jak zachowuje się kobieta w ciąży. Jest Nialla prawda? - Pokiwałam twierdząco głową. Bez słowa przyciągnął mnie do siebie i schował twarz w moich włosach. Położył rękę na moim brzuchu , nie protestowałam. Dziwnie się czułam. Harry interesował się mną bardziej niż Niall. Jutro wracam. Wszystko znów stanie się nudne i szare. Praca , dom , dziecko i tak w kółko. Czasami zastanawiam się co by było gdybym ich nie poznała.
Siedziałam z Harrym , aż do wieczora. Ok 20 wróciliśmy roześmiani do domu.
- No nareszcie. Znalazłaś sobie nowego chłopaka?    Niall zachował się jak 16 letni gówniarz.
- Przepraszam o Panie , nie mogę mieć przyjaciół? - Prychnęłam sarkastycznie i spojrzałam na Harrego. Całował zachłannie i namietnie Rose. Złapała go za reke i zaciągnęła na górę.
- Też chciałabyś go przelecieć ? - Staną naprzeciwko mnie wbijając we mnie wzrok. Uderzyłam go w twarz.
- Bardzo się ciesze że jutro wylatuje! Jesteś nieznośny! Zachowujesz się jak gówniarz! Gorzej od Harrego , nie jestem twoją własnością!Będę robiła co chce!
- Ale nosisz moje dziecko!
- Poczekaj jeszcze 8 miesięcy a będzie tylko i wyłącznie twoje! - Pobiegłam na górę i zamknęłam się w łazience. Wzięłam długi gorący prysznic i o 21 połozyłam się do łóżka.

***

- Nathalie.. Wstawaj. No wstań. Nath! - Dopiero głośny krzyk Cary wyrwał mnie z krainy snów.
- Car zamknij się. Głowa mnie boli. - usiadłam na łóżku przecierając oczy piąstkami.  - Która godzina?
- 03:00
- Boże. Idę , gdzie idę?
- Pod prysznic? - Zaśmiała się i wyszła zostawiając uchylone drzwi.
- Nath?
- Hm? - W drzwiach staną Harry w samych bokserkach. Oh on jest taki...
- Może wrócisz z nami samolotem moim samolotem?
- Nie chce wam przeszkadzać , wiem że lubisz sex w dziwnych miejscach- Zaśmiałam się
- Przestań maleńka , lecisz i koniec! - Podszedł i cmokną mnie w czoło po czym opuścił pomieszczenie z uśmiechem. Poszłam pod prysznic , wysuszyłam włosy i zeszłam na śniadanie. Rose właśnie kładła ostatni talerzyk.
- Dzień Dobry słoneczko. - Uśmiechnęła się i wróciła do nakrywania stołu.
- Czy ja wiem czy taki dobry.. - Usiadłam na kanapie przyglądając się dziewczynie.
- Nath. - Chłodny głos Nialla rozniósł się po salonie. Odwróciłam się niechętnie. Wskazał kiwnięciem głowy abym poszła za nim. Wstalam i ruszyłam na górę.
- Chciałem Cię przeprosić. Za moje zachowanie. Jestem po prostu cholernie
- Stuknięty? - Przerwałam mu
- Zazdrosny. - Wyciągną do mnie rękę którą odrazu chwyciłam. Wtuliłam się w niego jak mała dziewczynka.
- Kocham Cię. - Szepnęłam.
- Też Cię kocham , nawet nie wiesz jak bardzo.


Coraz gorzej z komentarzami i z wejściami na bloga. Staram się dodawać jak najczęściej i jak najdłuższe , a to i tak nie pomaga. :/

61 komentarzy:

  1. Ej nie przejmuj się świetnie piszesz może po prostu ludzie nie mają tyle czasu żeby zaglądać regularnie ;) rozdział świetny jak zawsze. Bardzo ciekawi mnie zachowanie Harr'ego. ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski , Genialny, wszystko co najlepsze ... !!! <3 Moim zdaniem to najlepszy blog jakiego czytam !!!! ;) KCKCKC !!!! <3333 Dużo ludzi nie pisze komentarzy bo nie chce im się ! ;) CZEKAM NA NEXT !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Don't worry !!!!!
    Piszesz cudownie !!!
    Dziekuje że dodałas dzisiaj :)
    NEXT !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hihi
    Super, że dodałaś dzisiaj
    To dobrze że odajesz tak często!
    Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszymy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. PISZ DO 100 ROZDZIAŁÓW TAK JAK MÓWIŁAŚ. <3
    CZEKAM NA NEXTA. ;*
    POZDRAWIAM. :)) ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebiste, odwiedzam twojego bloga codziennie, pisz dalej. Też ciekawi mnie zachowanie Harry'ego. Czekam na nexta <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie martw się :) Wszyscy uwielbiamy tw bloga :) Ja cb poprostu kocham!!!!! Cb i tw blog :3 Pozdro Julka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Suuuuuppeeeer :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham cie i tw blog :3 czekam na nexta :3

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przejmuj sie masz ludzi ktorym sie to bardzo podoba i ich sie trzymaj i rozdzial boski jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepraszam za moje lenistwo. Nie zawsze chce mi się komentować ale jak to dla cb takie wazne to będe. A rozdział jak zwykle awwwww *.* świetny :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny !!!!!!!!!!!!!! Masz wielki talent !!!!!!!!!!!!!!!! <3 :*******

    OdpowiedzUsuń
  13. To jest cudowne :* http://na-zawsze-ona-jedna-jedyna.blogspot.de/ zapraszam do mnie, to mój początek i nie wiem czy jest dobry :D

    OdpowiedzUsuń
  14. aaawww nareszcie ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam cie <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Co knuje ten harry?? Xd <3

    OdpowiedzUsuń
  17. jej... rozdział jest cudowny :D Mam nadzieję że Niall przestanie się tak zachowywać a Harry przestanie...uhhh sama nie wiem co....cholera on nie wie czego chce czy jak?? no nic czekam na nexta :D
    Mrs.Horan

    OdpowiedzUsuń
  18. Rozdział jest cudny , tak jak Twój blog i TY . ;* Wiesz co .. lepiej jest miec kilku czytelników którzy doceniają Twoją pracę niż wielu którzy mają w dupie to co robisz ;) Rozdział fantastyczny i czekam na next'a <3 Pzdr. ^^ ~Karolcia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zajebisty rozdział :) jak zwykle z resztą <3
    nie mogę się doczekać co będzie dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Wchodzę na tego bloga po 5 razy dziennie,jest świetny! <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja wchodzę codziennie na twojego bloga i patrzę czy jest nowy rozdział ;** jesteś zajebista <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Zajebisty !!!!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham ten blog, jak się skończy moje życie nie będzie miało sensu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. Rozdział cudowny i to jak zawsze *-*

    OdpowiedzUsuń
  26. Suuuuppppeeeerrrrr!!!
    Nath, Niall i Harry - mieszanka wybuchowa :D /Jen

    OdpowiedzUsuń
  27. jest świeny ale nie każdnemu chce się komentowac czekam na nexta:))

    OdpowiedzUsuń
  28. Proszę pisz dalej do 100 a nawet do 200 rozdziałów ...
    (niektorym nie chce sie wstawiać komentarzy)
    A ja na tego bloga wchodze co 2/3 dni,
    wiec tez nie którzy są przyzwyczajeni ze dodajesz 1/2w tygodniu i wchodzą tylko w weekendy

    OdpowiedzUsuń
  29. CZEKAM NA NEXT <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Niall ma humory jak baba w ciąży :3 super <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Super cudowny rozdzial, czekam na nastepny :)

    OdpowiedzUsuń
  32. To jest zajebiste! Kochanie i ty chcesz kończyc coś tak wspaniałego? Wiem że możesz nie miec czasem weny i dodajesz je troche rzadziej ale dodajesz coś magicznego! Proszę Cię nie kończ czegoś tak rewelacyjnego! Wiem że kiedyś to zakończysz , ale nie kończ tego dopóki masz takie wspaniałe pomysły! Pozdrawiam :* xoxo

    OdpowiedzUsuń
  33. To jest cudowne nie którzy powinni zrozumieć że czasami możesz nie mieć czasu lub weny do pisania
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  34. kocham <3 next

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie rozumiem Harry'ego!O co mu do ch*ja chodzi?!A co jest z Niall'em?! Obydwoje są
    jacyś pokręceni! Jak Niall mógł tak pomyśleć?! A Harry? Co on odpierdala?
    Oczywiście rozdział jak zawsze cudowny <3
    A co do tej notatki. Nie przejmuj się. Masz nas :)
    Zapraszam :D http://zycie-potrafi-zmieniac.blogspot.com/
    P.S.Dawna AgAtA :P

    OdpowiedzUsuń
  36. nie przejmuj sie duzo osob czyta tw bloga tylko ze nie wszyscy dodaja komentarze ;) a co do rozdzialu to genialny jak zawsze *o* czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  37. CUDOWNY !!!!!!!!! :D PISZ DALEJ , BO MASZ WIEKI TALENT !!!!!!!!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie mogę sie doczekać następnego, pisz dalej!!! Oby szybko bo nie wytrzymam Kocham Cię i tak jak twój blog !!!! <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  39. Kocham cie i twoja wyobraznie !!!!!!!!! ;*

    OdpowiedzUsuń
  40. Boże co tu się dzieje ... rozdział superrrrr !!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Aaaawwwww ♥

    OdpowiedzUsuń
  42. Rozdział genialny , zresztą jak zawsze !!!!! <3333

    OdpowiedzUsuń
  43. Kocham cię!
    Nie wiem jak można tego nie komentować!
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  44. boboboboboski :D
    kocham twojego bloga =D
    :*
    czekam na nexxxta:D

    OdpowiedzUsuń
  45. Jedno słowo KOCHAM <3 życzę szczęścia Niallowi i Nath ;***

    OdpowiedzUsuń
  46. Trafiłam na tego bloga przypadkowo i się w nim zakochałam. Codziennie na niego wchodzę i sprawdzam czy nie ma nowego rozdziału. Pisz dalej bo jesteś niesamowita! Zapraszam do mnie:
    mylovefo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Super! Kocham twoje opowiadanie,jest BOSKIE <3 Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :) Mam nadzieję,że pojawi się jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  48. Boskiiiii :*:* next next

    OdpowiedzUsuń
  49. aaaaa cudowności *___________________*

    OdpowiedzUsuń
  50. Aaawwwwwwww <3

    OdpowiedzUsuń
  51. Aaawwwwwwww <3

    OdpowiedzUsuń
  52. Cały blog jest cudowny przez weekend przeczytałam cały
    jest świetny nie mogłam się oderwać
    Czekam na nexta
    <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  53. Boże, supeeeer! Czemu Niall zachowuje się tak dziwnie? I Harry też? Nath jest usprawiedliwiona, jest w ciąży, mam prawo czasem dziwnie sie zachowywać ;3 ale cieszę się, że Niall wie o dzidziusiu :3

    OdpowiedzUsuń
  54. jeju najlepsze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! najlepszy blog świata !!

    OdpowiedzUsuń