- Niall ja.. Miałam Ci nie mówić.
- Myślisz , że nie zauważyłbym przyjeżdżając do Ciebie co miesiąc?
- Niall..
- Czyje jest?
- Czyje jest przepraszam co? - Spojrzałam na niego nie wierząc w to co słysze.
- No dziecko.
- Niall jesteś idiotą! - Wstałam i podeszłam do przyjaciół którzy siedzieli na kocach.
- Coś się stało? - Liam spojrzał na mnie obejmując Dani
- Nic. Zayn daj mi klucze do domu.
- Czemu? Nath co się stało?
- Powiedziałam że nic. Źle się czuje. - Nie odpowiadając rzucił mi plik kluczy. Wzięłam swoje rzeczy i wściekła wróciłam do domu. Szybko znalazłam klucz od drzwi wejściowych i trzasnęłam nimi tak mocno , że szyby się zatrzęsły. Rzuciłam klucze na blat w kuchni i usłyszałam że ktoś wchodzi. Drzwi do kuchni się otworzyły a w nich staną dyszący Niall.
- Nathalie nie chciałem Cię.. Przepraszam.
- Jak mogłeś o to zapytać. - Powiedziałam przez ramie , nie odwracając się od niego.
- Przepraszam! - Podszedł i przytulił mnie od tyłu.
- Jest Twoje idioto. - Uśmiechnęłam się mimowolnie i odwróciłam do niego przodem. Złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.
- Natt , a Ty.. Chcesz je urodzić? - To pytanie uderzyło we mnie niczym wielki młot. Miliony pytań nasunęły mi się do głowy a oczy zaszkliły się od łez. - Natt ?
- Ja..
- Czemu uciekliście tak szybko! - Do domu wbiegli uradowani przyjaciele dając mi więcej czasu na przemyślenie tej decyzji.
- Nathalie jest w ci - Szturchnęłam go jak najmocniej wbijając łokcia w brzuch. Nie dokończył , wściekły wyszedł trzaskajac drzwiami. Ups.
- Co mu?
- Nic. - Poszłam na górę i położyłam się na łóżku obserwując sufit.
- Nathalie , jutro o 4:25 mamy samolot. - Cara weszła do pokoju siadając na łóżku
- Jasne.
- Kiciu co się dzieje? - Złapała mnie za ręke a na jej twarzy pojawił się smutek
- Nie pozwoliłam Niallowi powiedzieć o ciąży na głos. Wkurwił się i wyszedł.
- Czemu ?
- Car.. Nie chce żeby wszyscy o niej wiedzieli , ja ... Ja nawet nie wiem czy chce tego dziecka.
- Nie mów tak! - Wstała i odsunęła się ode mnie.
- Nie usunę. Oddam do adopcji.
- Najpierw straciłaś dziecko z Harrym a teraz chcesz oddać dziecko Nialla!? Jesteś nienormalna!
- Jasne! Odwróćcie się ode mnie wszyscy! Mam was w dupie sama sobie poradze kretyni!! - Wrzasnęłam i wyszłam trzaskając drzwiami. Po drodze wzięłam telefon i buty. Wybiegłam przed dom i udałam się na plaże która była naprawdę blisko. Znalazłam pomost na którym usiadlam i zanurzyłam nogi w wodzie. Gdy miałam zakładać słuchawki zadzwonił telefon.
- Gdzie jesteś?
- Harry? Czego chcesz?
- Martwie się.
- O?
- O ciebie głuptasie.
- Nie musisz.
- Muszę. Gdzie jesteś?
- W domu. - Chlapnęłam cicho wodą.
- Nie kłam.
- Nie kłamie!
- Spójrz w prawo. - Obróciłam się. Harry siedział kilkanaście metrów ode mnie na betonowym murku z telefonem przy uchu. Rozłączył się i ruszył w moją stronę.
- Chce zostać sama.
- Za długo Cię znam zeby zostawić Cię samą. Mów , co się stało?
- Nic. Prosze idź do swojej żony , do przyjaciół a mnie zostaw w spokoju.
- Jesteś dla mnie kimś więcej niż przyjaciółką. Zawsze byłaś kimś więcej.- Usiadł obok obejmując mnie ramieniem.
- O czym ty mówisz?
- O niczym. Chodzi o ciążę?
- CO !? Jaką ciążę!?
- Sami. Myślisz że mnie oszukasz? Byłaś już w ciąży. Ze mną.
- I?
Stare zdjęcie Nathalie. Z czasów kiedy poznała Harrego. |
Siedziałam z Harrym , aż do wieczora. Ok 20 wróciliśmy roześmiani do domu.
- No nareszcie. Znalazłaś sobie nowego chłopaka? Niall zachował się jak 16 letni gówniarz.
- Przepraszam o Panie , nie mogę mieć przyjaciół? - Prychnęłam sarkastycznie i spojrzałam na Harrego. Całował zachłannie i namietnie Rose. Złapała go za reke i zaciągnęła na górę.
- Też chciałabyś go przelecieć ? - Staną naprzeciwko mnie wbijając we mnie wzrok. Uderzyłam go w twarz.
- Bardzo się ciesze że jutro wylatuje! Jesteś nieznośny! Zachowujesz się jak gówniarz! Gorzej od Harrego , nie jestem twoją własnością!Będę robiła co chce!
- Ale nosisz moje dziecko!
- Poczekaj jeszcze 8 miesięcy a będzie tylko i wyłącznie twoje! - Pobiegłam na górę i zamknęłam się w łazience. Wzięłam długi gorący prysznic i o 21 połozyłam się do łóżka.
***
- Nathalie.. Wstawaj. No wstań. Nath! - Dopiero głośny krzyk Cary wyrwał mnie z krainy snów.
- Car zamknij się. Głowa mnie boli. - usiadłam na łóżku przecierając oczy piąstkami. - Która godzina?
- 03:00
- Boże. Idę , gdzie idę?
- Pod prysznic? - Zaśmiała się i wyszła zostawiając uchylone drzwi.
- Nath?
- Hm? - W drzwiach staną Harry w samych bokserkach. Oh on jest taki...
- Może wrócisz z nami samolotem moim samolotem?
- Nie chce wam przeszkadzać , wiem że lubisz sex w dziwnych miejscach- Zaśmiałam się
- Przestań maleńka , lecisz i koniec! - Podszedł i cmokną mnie w czoło po czym opuścił pomieszczenie z uśmiechem. Poszłam pod prysznic , wysuszyłam włosy i zeszłam na śniadanie. Rose właśnie kładła ostatni talerzyk.
- Dzień Dobry słoneczko. - Uśmiechnęła się i wróciła do nakrywania stołu.
- Czy ja wiem czy taki dobry.. - Usiadłam na kanapie przyglądając się dziewczynie.
- Nath. - Chłodny głos Nialla rozniósł się po salonie. Odwróciłam się niechętnie. Wskazał kiwnięciem głowy abym poszła za nim. Wstalam i ruszyłam na górę.
- Chciałem Cię przeprosić. Za moje zachowanie. Jestem po prostu cholernie
- Stuknięty? - Przerwałam mu
- Zazdrosny. - Wyciągną do mnie rękę którą odrazu chwyciłam. Wtuliłam się w niego jak mała dziewczynka.
- Kocham Cię. - Szepnęłam.
- Też Cię kocham , nawet nie wiesz jak bardzo.
Coraz gorzej z komentarzami i z wejściami na bloga. Staram się dodawać jak najczęściej i jak najdłuższe , a to i tak nie pomaga. :/
Ej nie przejmuj się świetnie piszesz może po prostu ludzie nie mają tyle czasu żeby zaglądać regularnie ;) rozdział świetny jak zawsze. Bardzo ciekawi mnie zachowanie Harr'ego. ;))
OdpowiedzUsuńBoski , Genialny, wszystko co najlepsze ... !!! <3 Moim zdaniem to najlepszy blog jakiego czytam !!!! ;) KCKCKC !!!! <3333 Dużo ludzi nie pisze komentarzy bo nie chce im się ! ;) CZEKAM NA NEXT !!!
OdpowiedzUsuńDon't worry !!!!!
OdpowiedzUsuńPiszesz cudownie !!!
Dziekuje że dodałas dzisiaj :)
NEXT !!!!!!
Hihi
OdpowiedzUsuńSuper, że dodałaś dzisiaj
To dobrze że odajesz tak często!
Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszymy! ;)
PISZ DO 100 ROZDZIAŁÓW TAK JAK MÓWIŁAŚ. <3
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA NEXTA. ;*
POZDRAWIAM. :)) ♥
Zajebiste, odwiedzam twojego bloga codziennie, pisz dalej. Też ciekawi mnie zachowanie Harry'ego. Czekam na nexta <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńNie martw się :) Wszyscy uwielbiamy tw bloga :) Ja cb poprostu kocham!!!!! Cb i tw blog :3 Pozdro Julka :)
OdpowiedzUsuńSuuuuuppeeeer :)
OdpowiedzUsuńKocham cie i tw blog :3 czekam na nexta :3
OdpowiedzUsuńNie przejmuj sie masz ludzi ktorym sie to bardzo podoba i ich sie trzymaj i rozdzial boski jak zawsze
OdpowiedzUsuń:3
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za moje lenistwo. Nie zawsze chce mi się komentować ale jak to dla cb takie wazne to będe. A rozdział jak zwykle awwwww *.* świetny :*
OdpowiedzUsuńGenialny !!!!!!!!!!!!!! Masz wielki talent !!!!!!!!!!!!!!!! <3 :*******
OdpowiedzUsuńTo jest cudowne :* http://na-zawsze-ona-jedna-jedyna.blogspot.de/ zapraszam do mnie, to mój początek i nie wiem czy jest dobry :D
OdpowiedzUsuńaaawww nareszcie ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam cie <3
OdpowiedzUsuńCo knuje ten harry?? Xd <3
OdpowiedzUsuńjej... rozdział jest cudowny :D Mam nadzieję że Niall przestanie się tak zachowywać a Harry przestanie...uhhh sama nie wiem co....cholera on nie wie czego chce czy jak?? no nic czekam na nexta :D
OdpowiedzUsuńMrs.Horan
Rozdział jest cudny , tak jak Twój blog i TY . ;* Wiesz co .. lepiej jest miec kilku czytelników którzy doceniają Twoją pracę niż wielu którzy mają w dupie to co robisz ;) Rozdział fantastyczny i czekam na next'a <3 Pzdr. ^^ ~Karolcia :)
OdpowiedzUsuńświetny! <3
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział :) jak zwykle z resztą <3
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać co będzie dalej <3
Wchodzę na tego bloga po 5 razy dziennie,jest świetny! <3
OdpowiedzUsuńJa wchodzę codziennie na twojego bloga i patrzę czy jest nowy rozdział ;** jesteś zajebista <3
OdpowiedzUsuńZajebisty !!!!!!! ;)
OdpowiedzUsuńKocham ten blog, jak się skończy moje życie nie będzie miało sensu.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny i to jak zawsze *-*
OdpowiedzUsuńSuuuuppppeeeerrrrr!!!
OdpowiedzUsuńNath, Niall i Harry - mieszanka wybuchowa :D /Jen
jest świeny ale nie każdnemu chce się komentowac czekam na nexta:))
OdpowiedzUsuńProszę pisz dalej do 100 a nawet do 200 rozdziałów ...
OdpowiedzUsuń(niektorym nie chce sie wstawiać komentarzy)
A ja na tego bloga wchodze co 2/3 dni,
wiec tez nie którzy są przyzwyczajeni ze dodajesz 1/2w tygodniu i wchodzą tylko w weekendy
CZEKAM NA NEXT <3
OdpowiedzUsuńNiall ma humory jak baba w ciąży :3 super <3
OdpowiedzUsuńSuper cudowny rozdzial, czekam na nastepny :)
OdpowiedzUsuńTo jest zajebiste! Kochanie i ty chcesz kończyc coś tak wspaniałego? Wiem że możesz nie miec czasem weny i dodajesz je troche rzadziej ale dodajesz coś magicznego! Proszę Cię nie kończ czegoś tak rewelacyjnego! Wiem że kiedyś to zakończysz , ale nie kończ tego dopóki masz takie wspaniałe pomysły! Pozdrawiam :* xoxo
OdpowiedzUsuńTo jest cudowne nie którzy powinni zrozumieć że czasami możesz nie mieć czasu lub weny do pisania
OdpowiedzUsuńczekam na next
kocham <3 next
OdpowiedzUsuńNie rozumiem Harry'ego!O co mu do ch*ja chodzi?!A co jest z Niall'em?! Obydwoje są
OdpowiedzUsuńjacyś pokręceni! Jak Niall mógł tak pomyśleć?! A Harry? Co on odpierdala?
Oczywiście rozdział jak zawsze cudowny <3
A co do tej notatki. Nie przejmuj się. Masz nas :)
Zapraszam :D http://zycie-potrafi-zmieniac.blogspot.com/
P.S.Dawna AgAtA :P
nie przejmuj sie duzo osob czyta tw bloga tylko ze nie wszyscy dodaja komentarze ;) a co do rozdzialu to genialny jak zawsze *o* czekam na next <3
OdpowiedzUsuńCUDOWNY !!!!!!!!! :D PISZ DALEJ , BO MASZ WIEKI TALENT !!!!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńNie mogę sie doczekać następnego, pisz dalej!!! Oby szybko bo nie wytrzymam Kocham Cię i tak jak twój blog !!!! <3 <3
OdpowiedzUsuńKocham cie i twoja wyobraznie !!!!!!!!! ;*
OdpowiedzUsuńBoże co tu się dzieje ... rozdział superrrrr !!!!! :)
OdpowiedzUsuńAaaawwwww ♥
OdpowiedzUsuńRozdział genialny , zresztą jak zawsze !!!!! <3333
OdpowiedzUsuńKocham cię!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak można tego nie komentować!
Czekam na next :*
boboboboboski :D
OdpowiedzUsuńkocham twojego bloga =D
:*
czekam na nexxxta:D
Jedno słowo KOCHAM <3 życzę szczęścia Niallowi i Nath ;***
OdpowiedzUsuńTrafiłam na tego bloga przypadkowo i się w nim zakochałam. Codziennie na niego wchodzę i sprawdzam czy nie ma nowego rozdziału. Pisz dalej bo jesteś niesamowita! Zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńmylovefo.blogspot.com
S.U.P.E.R <3
OdpowiedzUsuńSuper! Kocham twoje opowiadanie,jest BOSKIE <3 Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :) Mam nadzieję,że pojawi się jak najszybciej
OdpowiedzUsuńaaaa *-* boskie ♥!
OdpowiedzUsuńSuper xD
OdpowiedzUsuńBoskiiiii :*:* next next
OdpowiedzUsuńaaaaa cudowności *___________________*
OdpowiedzUsuńAaawwwwwwww <3
OdpowiedzUsuńAaawwwwwwww <3
OdpowiedzUsuńCały blog jest cudowny przez weekend przeczytałam cały
OdpowiedzUsuńjest świetny nie mogłam się oderwać
Czekam na nexta
<3 <3 <3
^-^
OdpowiedzUsuńWspaniałe <3
OdpowiedzUsuńBoże, supeeeer! Czemu Niall zachowuje się tak dziwnie? I Harry też? Nath jest usprawiedliwiona, jest w ciąży, mam prawo czasem dziwnie sie zachowywać ;3 ale cieszę się, że Niall wie o dzidziusiu :3
OdpowiedzUsuńjeju najlepsze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! najlepszy blog świata !!
OdpowiedzUsuń