- Co ty tu robisz?
- Chciałam przeprosić za to co widziałaś. On taki nie jest.
- Rose, wejdź proszę i zamknij drzwi. - Dziewczyna posłusznie wykonała moją prośbę i usiadła obok nas na łóżku.
- On taki nie jest. Zdenerwował się. Kocha mnie.
- Jesteś taka naiwna. - Parsknęła Car , szturchnęłam ją i pokręciłam głową aby dać jej do zrozumienia , żeby się zamknęła.
- Ro , ja wiem, że Ty się w nim zakochałaś , że uważasz że Harry jest ideałem.
- Nie mów tak! - Poderwała się z miejsca
- Zresztą , rób jak chcesz. Tylko nie przychodź jak Cię pobije albo zgwałci. Ja więcej nie będę nadstawiać mordy za zakochaną dziewczynkę.
- Nie musiałaś nic robić! Nie uderzyłby mnie!
- PRZEZ NIEGO STRACIŁAM DZIECKO! MAM MILIONY BLIZN I ZŁYCH WSPOMNIEŃ! A teraz idź i pozwalaj , żeby traktował Cię jak swoją zabawke. Nie chce Cię więcej widzieć. - Odwróciłam się plecami do nich i położyłam. Zamknęłam mocno oczy nie pozwalając wypłynąć łzom. Gdy usłyszałam trzask drzwiami nie było już nikogo. Ani Car ani Rose. Wtuliłam się w poduszkę i z trudem zasnęłam.
Obudziły mnie promienie słoneczne wpadające przez nie zasłonięte okno. Niechętnie przeciagnęłam się i spojrzałam na godzinę. 9:25
Wyczągałam się spod kołdry i poszłam wziąść prysznic. Dziś miałam wolne. Gdy podeszłam do lustra , aż się cofnęłam. Pod lewą piersią w miejscu żeber widniał jeden wielki fioletowo-żółty ślad. Dotknęłam go opuszkiem palców.
- Ssss. Ał. - Rozebrałam się do końca i weszłam pod prysznic.
Gorąca kąpiel , tak to było to. Owinęłam się w ręcznik i poszlam do sypialni.
- Nath? - Blondyn obrócił się słysząc jak wchodzę.
- Co Ty tu robisz?
- Szukam Cię. Martwiłem się. Bałem , że uciekniesz
- Uciekne?
- Nie chce Cię stracić. Bardzo Cię kocham. - Wyciągną do mnie ręke którą bez zastanowienia chwyciłam. Przyciagną mnie i czule przytulił. Jego serce biło mocno i szybko. Denerwował się.
- Niall..? - Odsunęłam się od niego i spojrzałam głęboko w oczy. - Kocham Cię. - Wpił się namiętnie w moje usta.
* 5 tygodni później *
- Cara! Podaj mi miskę znów będę rzygać! - Krzyknęłam do przyjaciółki która robiła obiad. Przybiegła jak najszybciej i podała mi plastikowe "naczynie" kolejne płyny wydostały się z mojego organizmu.
- Nath , a może , może Ty jesteś w ciązy?
- Co!? Zwariowałaś?! Po poronieniu nie zajdę tak łatwo w ciążę. Przecież ja z Niallem , raz i..
- A zabezpieczyliście się?
- N-Nie.. - Wytarłam usta o chusteczkę i usiadłam na łóżku.
- Pójdę do apteki. Poczekaj tu. - Wzięła mój portfel i wyszła. No tak , to cała Car , spłukana i pewna siebie. Poszłam do łazienki i spojrzałam w lustro , wyglądam jak wrak człowieka. Uczesałam się , pomalowałam i ubrałam. Znów spojrzałam w lustro.
- Już lepiej. - Uśmiechnęłam się pod nosem i dokończyłam obiad za przyjaciółkę. Kiedy przyszła , właśnie kładłam talerze na stole.
- Nie powinnaś się przemęczać mamusiu. - Zaśmiała się i położyla opakowanie na szafce.
- Przestań! Nie jestem w żadnej ciąży... To zatrucie czy coś. Siadaj i jedz. - Podałam jej sztućce i usiadłam. Obiad miną w nerwowej ciszy. Co chwile zerkałyśmy na malutkie opakowanie.
A co jeśli naprawde ? Nie wiem , czy jestem gotowa zostać matką. Po tym co się stało.. Po tym co przeszłam... Nie chce. Niall . Kocham go ale ..
- Nath? - Na ziemie przywrócił mnie głos przyjaciółki.
- Już idę , idę. - Odstawiłam naczynia do zlewu i wzięłam małe pudełko. Poszłam do łazienki i zrobiłam to co trzeba. Wzięłam głęboki oddech i poszłam do kuchni gdzie siedziała Car. Położylam urządzonko na blacie i wtuliłam się w przyjaciółkę.
- Ja nie chce.. Nie chce być w ciaży , nie chce być matką! - Łzy niekontrolowanie zaczęły wypływać z moich podkrążonych oczu.
- Cii. Jestem przy Tobie i zawsze będę. Niall Ci pomoże.
- On nie może się o tym dowiedzieć. Usune je . Nie chce.
- Przestań tak mówić! Idź , zobacz. - Odsunęłam się od niej kilka kroków i patrzyłam na białe podłużne coś. Coś co miało zmienić całe moje życie , lub rozwiać wątpliwości. - No zobacz.
- Um , już już. - Chwyciłam pasek i zamknęłam oczy. Przysunełam go bliżej.
- I?
- Mam zamknięte oczy , Ty zobacz pierwsza. - Podałam jej go i spojrzałam na nią. Jej mina nie wyrażała żadnych emocji. Podała mi go i wyszła. O boże. Spojrzałam na wynik.
- Mam zamknięte oczy , Ty zobacz pierwsza. - Podałam jej go i spojrzałam na nią. Jej mina nie wyrażała żadnych emocji. Podała mi go i wyszła. O boże. Spojrzałam na wynik.
Nie wiedziałam czy mam się zacząć śmiać , czy płakać. Patrzyłąm pustym wzrokiem na wynik. Car stanęła w drzwiach a ja spojrzałam na nią.
- Boje się. - Przytuliła mnie najmocniej na świecie.
- Jaki wynik?
- Przecież patrzyłaś. - Pokiwała przecząco głową. Podałam jej patyczek i czekałam na jej reakcje.
- Przecież patrzyłaś. - Pokiwała przecząco głową. Podałam jej patyczek i czekałam na jej reakcje.
o jezu ♥ ciekawe czy powie Naill'owi czekam na next ;***
OdpowiedzUsuńheuheuheu pierwsza ♥
UsuńPisz następne ;)
OdpowiedzUsuń*.* wezz musisz tak trzymac w napieciuu
OdpowiedzUsuń*________________________________________________________*
OdpowiedzUsuńBoże, jak najszybciej next :***
Boski napewno jest w ciazy czekam na nn Zuzia @Zuzupec
OdpowiedzUsuńOby byla w ciazy. Niall bedzie swietnym ojcem. Czekam na next. <3333
OdpowiedzUsuńSzybko next proszęęę
OdpowiedzUsuńGenialny
Za krótki :( No ale jaki jest wynik testu ?? Niech Niall się dowie !! ;3
OdpowiedzUsuńawwww <3 KOCHAM TWOJEGO BLOGA!!!! <3333
OdpowiedzUsuńBoże BOSKI !!!!!!!!♥ KCKC Dodaj jak najszybciej kolejny!!!!★ Masz wielki talent!!!!!:*****
OdpowiedzUsuńOmg. Ale ta Rose jest tępa ._. Zamiast posłuchac Nath która .. ugh. >.< Ten Harry to taki debil. -.- ( Oczywiście tu w opowiadaniu xdd ) Teraz zżera mnie ciekawośc.. czy ona będzie w tej ciąży czy nie ? Powie Niall'owi o tym ? :oo Czekam nn :DD
OdpowiedzUsuńTo ona jest w ciązy czy nie??Wiem,głupia jestem xD A ta Rose??Zamiast posłuchać Nath to ta swoje -.- Aha...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na next :D
AgAtA
omg omg!!!
OdpowiedzUsuńkurczę, ona będzie w tej ciąży, czy nie?! To wszystko zmieni! :O a Rose powinna posłuchać Nath, ciekawe, co mówiła jej Cara, kiedy wyszły... :O ogólnie mówiąc, świetny ^^ <3
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ... Czuję, że Rose do niej wróci jak coś się stanie...
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie tylko jeden fakt... Dlaczego nadal na tle jest Nath i Harry..... :D /Jen
Nexta proszę :* to jest boskie
OdpowiedzUsuńboskie *,*
OdpowiedzUsuńTaki moment no weee ez dawaj szybko nn
OdpowiedzUsuńale potem będzie z harrrym co nie prosze zeby była
OdpowiedzUsuńRose musi go kochać....albo Hazza ją zastraszył i kazał iść się wytłumaczyć do Natt.
OdpowiedzUsuńOBY ONA BYŁA W CIĄŻY Z NIALL'EM. <333333
JEJKUUUUU BYŁOBY SUPER I NIECH ONA NIE USUWA TEGO DZIEECKAA <3
a niech Hazza wypiepsza.
Hihi, cudowne! :D
OdpowiedzUsuńnext xx /Paro
OdpowiedzUsuńCudne! :*
OdpowiedzUsuńPerfecto *-*
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga !! :*
Nexxxtt szybko :) czekam zniecierpliwiona ;*
Neeexxt <3
OdpowiedzUsuń