sobota, 5 lipca 2014

Rozdział 92 - Happy birthday baby.


Obudziłem się przez promienie wpadające do pokoju, przez niedokładnie zasłonięte okno. Przeczesałem włosy dłonią i zorientowałem się, że jestem sam w pokoju. Podszedłem do szafy i nałożyłem na siebie jakąś koszulkę i dresy. Zajrzałem do pokoi dzieci. Były puste.
Udałem się na parter do salonu, który również był pusty. Zrezygnowany wszedłem do kuchni.
- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! - Grupka ludzi wyskoczyła przede mnie wykrzykując na cały dom.
No tak. Dzisiaj są moje dwudzieste piąte urodziny.. Jestem taki stary, a taki głupi.
W tłumie znajomych rozpaczliwie szukałem wzrokiem Nath.
- Niall! - Wskoczyła mi na barana całując delikatnie mój nie ogolony policzek.
- Wystraszyłaś mnie, mówiłem Ci że nie chce żadnego przyjęcia.
- Wiem, nie mogłam się powstrzymać. Wybacz. - Zeszła ze mnie i wtuliła się w mój tors. Objąłem ją delikatnie i pocałowałem w czubek głowy. Jest taka niziutka. Moja mała kruszynka.
- Najlepszego tatuś! - Emily podbiegła do mnie z małym pudełeczkiem. - To dla Ciebie.
Kucnąłem i wziąłem od niej prezent. Otworzyłem pudełeczko i wpadłem w osłupienie. Na białej gąbeczce leżały kluczyki do auta. Spojrzałem na Nathalie.
- Na mnie nie patrz, dałam Ci dwójkę dzieci, czego chcesz jeszcze? - Zaśmiałem się.
- Chodź tatuś! - Pociągnęła mnie za rękę i wyszliśmy przed dom. Na podjeździe stało piękne czarne audi R8.
- Bez jaj. - Podszedłem powoli do auta i przejechałem po przedniej szybie.
- To auto kosztowało fortune! - Odwróciłem się i wziąłem córeczke na ręce.
- Nie mów nikomu, ale mamusia je kupiła. - Szepnęła mi do ucha a ja tylko się uśmiechnąłem. Wróciliśmy do mieszkania. W tłumie odnalazłem moją żone i przytuliłem ją od tyłu.
- Dziękuje.
- Za?
- Samochód. - Odwróciła się i złączyła nasze usta w czułym pocałunku.
- Wszystkiego najlepszego kochanie.
Cały ranek i popołudnie spędziliśmy w towarzystwie przyjaciół. Nie było wśród nich Harrego, nie jest już naszym przyjacielem, jest wrogiem. Nienawidzę go.
- Świetnie się bawiłam. Bardzo się ciesze, że między wami wszystko ok. - Cara przytuliła Nathalie i wraz z Liamem opuścili jako ostatni nasz dom. Poczekałem aż wyjadą , włączyłem alarm i zamknąłem brame kodem.
Moja piękna żona położyła dzieci spać. Mamy troche czasu dla siebie. Wróciła w pięknej krwisto czerwonej bieliźnie.
- Myślimy o tym samym. - Mruknąłem i przyciągnąłem ją do siebie.
- Bądź delikatny. - Szepnęła. Podniosłem ją, oplotła mnie nogami i pocałowała. Usiadłem na kanapie pozbywając się jej stanika. Jesu one są takie piękne.
Widząc i czując moją reakcje, zaczeła się rytmicznie na nim ruszać. W przód i w tył.
Adrenalina skoczyła, podniecenie urosło..
Zdarła ze mnie ubrania pozostawiając mnie w samych bokserkach.
- Naprawdę? Tak szybko się podniecasz? - Zaśmiała się klękając między moimi nogami. Mruknąłem zadowolony i pozwoliłem jej działać.

* Oczami Nathalie * 


Nie lubiłam tego.
Ale robiłam to dla niego, wiedziałam że sprawia mu to wielką przyjemność.
Złapałam jego męskość w prawą ręke. Miałam taką małą rączke, lub on miał takiego... Nie ważne.
Przejechałam językiem od dołu do góry. Zacisnął ręce w pięści i stłumił dźwięk rozkoszy.
- Tylko nie krzycz. Obudzisz dzieci. - Uśmiechnął się w odpowiedzi i wziął głęboki wdech.
Włożyłam go do ust, nie wchodził cały, jestem taka malutka... Że też jemu to nie przeszkadza..
- Szybciej.. - Jęknął przygryzając warge.
Przyśpieszyłam, jednak napewno nie tak, jak on chciał. Byłam do tego za drobna.
Kontynuowałam jeszcze chwile, odsunął się.
- Coś nie tak? - Spojrzałam na niego wycierając usta dłonią.
- Chodź.
- Gumka. - Jęknęłam niechętnie. Nie lubiłam robić tego z prezerwatywą.
 Sięgnął do szafki obok kanapy i precyzyjnie ją założył. Usiadłam na niego okrakiem.
Powoli opuszczałam się w dół nabijając się na niego.
Syknęłam.
- Boli?
- Troszke. - Wszedł cały. Jęknęłam cicho.
Zaczełam się powoli podnosić i opadać. Złapał mnie za biodra i przyśpieszył moje ruchy.
Tłumiłam jęki, nie mogłam obudzić dzieci.
Tak bardzo mi go brakowało, jego dotyku, bliskości..
" On nigdy nie da Ci tego, co ja dam Ci w łóżku! "  słowa Harrego zaczęły obijać się o moje myśli.
Harry może i potrafił zaspokoić kobiete ostrym seksem, jednak nigdy nie potrafił kochać się z kobietą, nie potrafił dać jej poczucia miłości i czułości podczas seksu.
Niall był w tym idealny.

~ * ~

Wzięłam szybki prysznic i zrobiłam moim trzem skarbom kolacje.
- Wybrałaś kraj?
- Nie.
- Dlaczego?
- Nie chce się stąd przeprowadzać. - Wyjęłam talerz z szafki i postawiłam go na stole.
- Nie mamy wyjścia. - Powiedział, jakby chciał uciec od problemu, jakby nie był tym Niallem, którego znałam do tej pory.
- Zabij go. Em, Przepraszam. - Nałożyłam mu jajecznice na talerz i wyszłam na balkon.
Niezauważona pobiegłam do sypialni. Ubrałam się w czarne lateksowe leginsy, czarną bluzke z dekoltem i 15 cm szpilki.
Wzięłam rewolwer Nialla i włożyłam do niego jeden nabój. Przekręciłam magazynek i schowałam broń. Wzięłam kluczyki do nowego auta Nialla i pojechałam pod dom Harrego.
Otworzyłam drzwi kluczem, którego mi do tej pory nie zabrał i po cichu weszłam na góre.
Rose musiało nie być. Zazwyczaj przesiadywała w kuchni lub salonie na dole.
Otworzyłam drzwi do ich sypialni. Leżał na łóżku paląc papierosa.
- Nathalie? - Podniósł się i staneliśmy oko w oko. - Odważna jesteś przychodząc tu po wizycie Nialla, po tym co się stało w hotelu...
Wyciągnęłam broń i wymierzyłam w jego czoło.
- Dałam Ci życie, teraz moge je odebrać. - Spoważniał. Wziął głęboki wdech i zgasił papierosa w popielniczce.
- Nie zabijesz mnie. Jesteś za słaba.
- Jest tylko jeden nabój. Pobawimy się teraz  na moich zasadach.
- Nie odważysz się.
- Żebyś się nie zdziwił.. Klękaj, już. - Słuchał się, był przerażony. To widać, w jego oczach.

25 komentarzy:

  1. Świetny. <3 Szkoda tylko że taki krótki. Czekam na kolejny rozdział. :) Mam nadzieję że pojawi się szybko. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. teraz on jej zrobi loda?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow co to było,jestem w szoku! coś ten Hazz nie tego XD wywołał wilka z lasu uuu robi się ciekawie
    czekam na szybki next
    Pozdrawiam R.O.A.H.

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże.. Nie dosyć że seks to teraz taka adrenalina xD pisz dalej kochana ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Ohoho..... Nathalie jest odważna.... Serio... Niech go zabije !! XD A potem jej anioł stróż przyleci pewnie... :) XD

    OdpowiedzUsuń
  6. BooosKi . <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo mój bosh <3 wsapaniały

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudoowny ! Niech go zabije ! Skurwysyn

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie ciągle byłam za Nathalie i Harrym .. ale po tym co zrobił uważam ze jest totalnym chujem i zasługuje na śmierc .. x,x ~ Karolina :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę ,że z bloga o Nath i o Harrym zrobiło się wielkie gowno:)))))) jeśli chciałaś prowadzic bloga o Niallu moglas go stworzyc a nie z "Harry Styles fanfiction " zrobił się " Niall Horan fanfiction". W którejś notce pisałas ,że masz świadomość ,że ludzie chcą Harrego a nie Nialla. A z Harrego robisz jebanego skurwesyna. Robisz tak ,że najpierw Nath uprawia seks z Harrym i on jest jak anioł, a z Nialla robisz chuja, a potem na odwrót. Pamiętaj ,że to blog o HARRYM a nie o NIALLU. Naprawdę, to już robi się wkurzajace, a gdzie rozstanie z Niallem ( mówie o końcówce rozdziału który był niedawno typu "niedługo już dostaniesz swojego synka dla siebie") I gdzie to? Jeśli ten fanfiction będzie dalej o Niallu to ja z niego rezygnuje. Już to rozważałam, ponieważ robi się naprawdę nudny. Przemyśl to dziewczyno
    #niejestemdirectionerkainietrawieniallatylkoharrego.
    Proszę, bez hejtow, bo to jest cała prawda.
    ###Martix

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz. Masz prawo tak uważać. Nikt Ci tego nie zabroni. Ale jeśli autorka tego bloga tak chciała kontynuować tego bloga to jest jej sprawa. A Ty nie musisz tego czytać, bo nikt Cię do tego nie zmusza. Autorka na prawdę się stara zaciekawić czytelników. Wiem jak trudno jest to osiągnąć bo sama prowadzę bloga.. A to jak potoczą się losy akcji decyduje wena.. Nie zawsze ma się taki pomysł na bloga jak na początku. W czasie akcji przeważnie schodzi temat na coś czego w pierwszych rozdziałach byśmy się nie spodziewali. Nie piszę tego dlatego żeby Cię obrazić czy podważyć Twoje zdanie. ;) Po prostu chciałam wyrazić swoje zdanie na ten temat. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli blog jest o Harrym to ma być o Harrym. Jeszcze się nie spotkałam z blogiem,który zmienia głównego bohatera na zwyklego. Oczywiście, mogłyby być ,że Nath spotyka się Niallem przez jakiś czas, ale nie cały czas! Ja bym nigdy nie wybaczyła jemu za sprzedanie ŻONY. Harry zamiast być głównym bohaterem, stał się sukinsynem. A przez to co zrobił Nath mu nie wybaczy i będzie KONIEC Hatalie. Nie wiem czy jest sens dalej prowadzić tego bloga jeśli ciągle dzieją się te same akcje i jest zmiana Harrego na Nialla, której nie powinno być. Ciągle kłótnie, Harry, seks, zgoda z Niallem, żal Natalie i wszystko pięknie. Ro jest bez sensu i tak jak pisałam wcześniej robi się nudne i nie chce się czytać. Zastanów się czy to co piszesz jest o Harrym w roli głównej i czy nie pomyliłas czasem blogow jeśli masz o Niallu. Cały czas byłam za Harrym i Nath, no bo przecież o tym powinien być blog, prawda? Właśnie. Teraz jedziesz tak : Harry jebany chuj, a Niall kochany MĄŻ. Nie ma sensu czytać dalej tego bloga.
      #Martix

      Usuń
  12. ciekawe czy go zabije ? rozdział super ;)
    zapraszam do mnie http://iloveme1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam:
    http://too-young-to-die-x.blogspot.com
    http://summer-changed-my-life.blogspot.com
    http://katie-and-one-direction.blogspot.com

    Wybacz za spam, ale nie masz zakładki "SPAM" A rozdział skomentuję gdy przeczytam wszystko od początku, bo nic nie pamiętam x.x

    OdpowiedzUsuń
  14. genialnee <3 czekam za następny <333

    OdpowiedzUsuń
  15. Super *.* czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku super uwielbiam to opowiadanie jest mega mega mega <3 masz ogromny talent tylko pozazdrościć :* już nie mogę się doczekać na następny rozdział <3 KC

    OdpowiedzUsuń
  17. Neeeeeeeext <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedy kolejny rozdział :O?Cudo <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeżelianonimowi wyżej coś przeszkadza to nie musisz tutaj zaglądać i tego czytać,proste? Proste.

    +świetny rozdział nie mogę doczekać się kolejnego! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. <3 proszę nie kończ go <3

    OdpowiedzUsuń