* Oczami Nathalie *
- Sam . Prosze daj mi 5 minut ja ci to wyjaśnie ! - Krzyczał , ale ja nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Po policzkach łzy spływały mi jak po szkle. Nie mogłam w to uwierzyć. " karzesz mi zabić jej matke " te słowa krążyły w mojej głowie uderzając falami bólu. Przed oczami mialam najczarniejsze scenariusze. Musze chronić moją mame ! Chwyciłam za telefon i wybrałam jej numer.
- Mamo !? Mamo halo !?
- Nathalie ? Córeczko cos się stało ? Ty.. Ty Płaczesz ? - Do mojego ucha dobiegł cieniutki głos mojej mamy.
- Mamo , prosze przyjedź , przyjedź do domku babci. Jak najszybciej prosze i uważaj na siebie. - Rozłączyłam sie i schowałam telefon do kieszeni.
- Sami wszystko okej ? - Zapytał Hazz wpatrując sie we mnie pustym wzrokiem.
- WY... Chcieliście zabić moją mame... - Zza paska wyjęłam pistolet który kiedyś dał mi Louis. Byli przerażeni. Uniesli ręce do góry cofając sie kilka kroków.
- Sami... To nie tak. Nie chcieliśmy tego ! - Głos Louisa drżał.
- KŁAMIESZ ! - Wystrzeliłam pierwszy pocisk. Trafił w szafke za chłopakami która z hukiem opadła na ziemie. Liam i Zayn wybiegli na korytarz.
- Sam ! - Krzykną Zayn.
- Nie ruszaj sie bo rozwale ci łeb ! - Wycelowałam w niego bronią.
- Ej .. Sami spokojnie.- Liam powoli sie do mnie zbliżał.
- Nie zrobisz tego. Nie zastrzelisz go. Jesteś za słaba - Śmiech Louisa rozbrzmiał po korytarzu. Bez zastanowienia strzeliłam w jego noge. Nie chciałam go " zabić " lecz zranić. Małe postrzelenie. Przeżyje.
- KURWA !! - krzykną gdy kula rozcięła jego ciało.
- Nathalie ! - Krzykneli pozostali.
- Ruszcie sie a rozpierdole sobie łeb ! - Przyłożyłam broń do skroni.. Byłam załamana.. Chłopak , którego tak kochałam , z którym chciałam przeżyć reszte swoich dni chcial zabić moją mame. Jedyną osobe która mnie wychowała , osobe która mnie urodziła..
- Sami.. - Usłyszałam załamany i drżący głos Nialla. Popatrzyłam na niego. Płakał. Zbliżał sie , powoli . Był coraz bliżej.
- Stary , nie rób tego ! Ona jest nieobliczalna.. - Szepną Liam. On jednak to zignorował i szedł dalej. Gdy był kilka kroków odemnie nacisnęłam lekko spóst. Zatrzymał sie.
- Prosze.. Nie rób tego. - Powiedział przez łzy.
- Oni.. Oni chcieli zabić moją matke! - Krzyknęłam. Niall kiwną głową i rzucił się na mnie wytrącając broń z ręki. Wtulił mnie w siebie blokujac ręce. Zaczęłam płakac , panicznie płakać. Gdy poczuł ze się troche uspokoiłam póścił mnie. Popatrzyłam na chłopaków. Byli przerażeni. Stali jak słupy wpatrując sie we mnie. Chwyciłam za walizki w międzyczasie ściągając pierścionek. Bez słowa wcisnełam go Harremu w ręke i uciekłam. Zapakowałam walizki do samochodu i odjechałam. Jechałam szybko. Nie zwracałam uwagi na prędkość. Chciałam jaknajszybciej znaleść sie w domu. Dzwoni telefon. Mama.
- Nathalie ! Harry do mnie dzwonił , powiedział że wybiegłaś z domu i z piskiem opon odjechłaś co sie stało ?
- Którą drogą jedziesz ?
- A456 .
- Zjedź za pierwszym zjeździe w prawo i jedź cały czas prosto. Tamtędy dojedziesz do takiej małej kawiarenki . Zachwile tam będe. Rozłączyłam sie i zmieniłam bieg , przyśpieszyłam. Po 10 minutach zaparkowałam "driftem" pod kawiarnią. Nie było jeszcze mamy. Wzięłam ubrania i kosmetyki z samochodu i poszłam do łazienki w kariarni. Po 7 minutach wyszłam.
Wyszlam z łazienki i szybko poszłam do samochodu. Postanowiłam tam poczekać na mame. Po kilku minutach przyjechała. Wysiadła z samochodu i zaczęła sie rozglądać. Chwyciłamz a telefon i kluczyki i wysiadłam. Oczy przechodniów jak i ludzi siedzących przed kawiarenką skierowały sie na mnie. Zamknęłam drzwi od pomarańczowo-czarnego samochodu Nialla.
Oczy Nat : Ostatni obrazek z kresk i 3 z rzęsami |
- Chodź. -Powiedzialam nawet nie patrząc na mame. Weszłam i usiadłam w stoliku który znajdował sie najdalej od wejscia. Mama bez słowa podązyla za mną.
- Czy.. Czy ty masz broń ? - Zapytała wpatrując sie w pistolet wystajacy z moich spodenek.
- Z pełnym magazynkiem. - Zasłoniłam broń koszulą.
- Skąd ty go ..? Jak ty wyglądasz...
- Kurwa , przestań się o wszystko wypytywać. Nie sprowadziłam cie tutaj zebyś zadawała tysiące pytań. Jesteś w niebezpieczeństwie i ja będe cie chronić. Pojedziesz teraz ze mną do willi którą babcia na mnie przepiasła i nie ruszysz sie stamtąd.
- Nie tym tonem ! - Zdenerwowała sie. Kurwa. Nie mogłam pozwolić zeby odjechała.
- Bo co ? Nie bedziesz mną rządzić. Chodź. - Chwyciłam jej nadgarstek i wstałam ciagnac ją za sobą.
- Póść mnie ! - Krzyknęła a oczy wszystkich skierowały sie na nas.
- Kurwa nie rób scen. Chodź ! - Znów pociagnęłam ją za ręke. Tym razem bez słowa poszła za mną. - Wsiadaj. - Pchnęłam ją lekko w kierunku samochodu Nialla.
- A co z moim autem ? - Później je stąd zabiore. Nie ufam ci. Wsiadaj bo tracimy czas. - Widziałam że sie denerwuje. Z sekundy na sekunde coraz bardziej. Ruszyłyśmy.
- Teraz mnie uważnie posłuchaj i odpowiedz na pytania. BEZ ŻADNEGO ALE!. - Milczała. - Kim był ten mężczyzna z którym byłaś niedawno na wakacjach ?
- A co cie to interesuje ?! Wykrzyczałaś ze mnie nienawidzisz a teraz interesuje cie kim on był!?
świetny kiedy next?
OdpowiedzUsuńO yeahhhhhhhhhhhhhhh kocham cie !! NARESZCIE NOWY ROZDZIAŁ <33333333333 Proszę jak najszybciej następny :D
OdpowiedzUsuńNie kumam tego troche, bo już nie pamietam co sie tu działo ale z początkiem to pojechałaś xD <3
OdpowiedzUsuńProsze niech juto będzie następny już się doczekać nie mogę plizzz.... Masz wielki talent .......
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że ludzie potrafią mieć taką wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńczekam na next ... oby był szybkooooo
OdpowiedzUsuńPrzeczytałóam wszystkie części i jestem zachwyconaaaa :D
OdpowiedzUsuńZAJEBISTE! Błagam dodaj nexta ! ;>
OdpowiedzUsuńNastępna ♥
OdpowiedzUsuńawwww <3 zajebiste <3
OdpowiedzUsuńswietne!
OdpowiedzUsuńAwww <3 ZAJEBISTY ^^ NEXT szybko <3 :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się kolejnej części...będzie do jutra?
OdpowiedzUsuńJezu boskie to jst juznie oge doczekac sie nastepnego <3333
OdpowiedzUsuńdajesz dalej zajebisty! <3
OdpowiedzUsuńnextt
OdpowiedzUsuńkiedy bd następny ??
OdpowiedzUsuńDodaj kolejny rozdział niedługo! Proszę! Buziaczki :* A przy okiazji. Masz facebooka? Albo aska? Albo twettera? Jak tak to dasz linka? Kocham <3 <3
OdpowiedzUsuńdalej,dalej,dalej,dalej,dalej,dalej,dalej,dalej,dalej,dalej,dalej,dalej. ♥♥♥♥♥♥ PROOOOOOOOOOOSZĘ O NEXT. Najlepsze opowiadanie na świecie. No po prostu boooskie . *-* KoooooochM,KOCHAM,KOCHAM <3
OdpowiedzUsuńSzybko neeext!!! Kocham to
OdpowiedzUsuńKiedy next? <3 Boże to jest takie zajebiste że umrę jak nie będzie następnej części <3 ;3
OdpowiedzUsuńKiedy dalej ??? Boskieeee <3
OdpowiedzUsuńZAJEBISTE! Czeeeeekam na next <3333
OdpowiedzUsuń