* Następny dzień. 12:31 *
Od : Liam
Sam ! Co się z tobą do cholery dzieje ?!
Do : Liam
Nie powinno was to obchodzić !
Usiadłam na łóżku i rozejrzalam sie po pokoju. Z dołu dobiegały ciche szmery a w powietrzu unosił sie zapach naleśników. Powoli zeszłam do kuchni. Chciałam być cicho ale niestety mam pecha. Uderzyłam piszczelem w sofe.
- Ałć - Szepnęłam.
- Długo spałaś . - Usłyszałam głos Nialla dobiegający z kuchni. Odrazu się tam udałam.
- Jak to wszedłeś ? - Usiadłam przy blacie.
- Zostawiłaś zapasowe kluczyki u mnie w samochodzie. - Zsuną z patelni gorącego naleśknia na talerz i podał go mi. Posmarowałam naleśnika dżemem i zaczęłam jeść.
- Dlaczego tu przyjechałeś ?
- Martwiłem sie. Nie mogłem przecież wysłać do ciebie Zayna czy Louisa . Harry odrazu dowiedziałby się gdzie jesteś. - Usiadł obok mnie i również zaczą jeść. Ok 13 poszłam na góre się ubrać.
- On się stara.. Sami.. - Niall stał pod drzwiami do łazienki.
- Nie interesuje mnie to - Uczesałam się , poprawiłam makijarz i wyszłam.
- Nie możesz tak postępować !
- Mogę Niall , mogę. Zawieź mnie do domu , chce zabrać swoje rzeczy.
- Nie zrobisz tego.. Nie możesz ! - Jego głos stał si szorstki i poważny.
- Nie zabronisz mi ! Mam tego wszystkiego dość ! - Wyszłam z domu trzaskając drzwiami ,wsiadłam do auta i odjechałam. Udalam sie do domu. Otworzyłam drzwi z impetem i odrazu wbieglam na góre. Chwyciłam dwie walizki i zaczęłam się pakowac najpotrzebniejsze rzeczy. Poczułam czyjąś dłoń na moim ramieniu.
- Nicole ? Co ty tu robisz ?
- Niall do mnie zadzwonił. Wyprowadzasz sie ?
- Tak.
- Dlaczego ty mu to robisz ? - Usiadła na łózku.
- Dlaczego cały czas obwiniacie o wszystko mnie !? Dlaczego nie widzicie tego co on robi ! - Zaczęłam krzyczeć.
- Widzimy. Ale.. On chce dobrze. Stara sie. Gdzie .. Gdzie będziesz mieszkać ?
- W mieszkaniu które przepisała mi babcia.. Nicole , moge mieć do ciebie pytanie ? - Wtedy pierwszy raz poczułam że potrzebuje jej bliskości i zrozumienia , potrzebuje MOJEJ SIOSTRY.
- Jasne , pytaj o co chcesz.
- Dlaczego babcia nie przepisała nic tobie ? - Usiadłam obok niej ciekawa jej odpowiedzi.
- Przepisała. Wszystko.
- Więc.. Ale jak ? Nie rozumiem.
- Zrzekłam sie testementu , mówiąc że chce wszystko oddać tobie , jednak ty nie wiesz o moim istnieniu i poprosiłam o dyskrecje.
- Dlaczego to zrobiłaś ?
- Jesteś moją siostrą i najważniejsze dla mnie jest twoje szczęście. - Wtuliłam sie w nią.
- Nicole.. Zamieszkasz ze mna ? - W moich oczach pojawiły się łzy.
- Nie płacz słoneczko. Jeśli tego chcesz , to jasne - Uśmiechnęła sie szeroko.
- Niall da ci klucze i adres . - Wstałam i zaczęłam sie pakować. Moja siostra pojechała do domu. Spakowałam wszystkie potrzebne ubrania , kosmetyki i rzeczy elektroniczne. Wyszłam na korytarz mając nadzieje ze nie napotkam żadnego z chłopaków. Niestety..
- Nathalie ! - Krzykną Louis z końca korytarza. - Co ty tu robisz? Z walizkami !?
- Louis... Nie pytaj. Po prostu daj mi odejść.
- Nie ! W co ty sie bawisz !? - Odepchną mnie od walizek.
- LOUIS ! - Krzyknęłam.
- Nie podnoś na mnie głosu ! Nie jestem jak Harry , nie dam sobą pomiatać !
- Uspokój sie kurwa ! Co cię opętało !? - Zaczełam sie wydzierać na cały dom.
- Zamknij sie ! - Popchną mnie. Wpadłam na szafke . Porcelanowa lalka spadła na drewnianą podłoge i rozbiła sie na kawałeczki.
- Sami.. Co tu sie dzieje ? - Usłyszałam ciepły głos Harrego. Odwróciłam się i wtuliłam w loczka. Co ja robie !? Jeszcze przed chwilą chciałam sie wyprowadzic...
- Boje sie Harry... - Spojrzałam na wściekłego Louisa.
- Nie bój sie skarbie. - Cmokną mnie w czubek głowy i schował za swoim ciałem. - Masz jakiś problem Tomlinson?!
- Tak . Twoja laleczka jest problemem . - Zaśmiał sie ironicznie.
- Nie waż sie tak mówić na moją kobiete !
- Nie waż sie tak mówić na moją kobiete !
* Oczami Harrego *
Stałem wściekły patrząc na rozbawionego przyjaciela.
- Bo co mi zrobisz ? Nie boje sie ciebie Harry.. Nigdy sie nie bałem.
- A powinieneś... Nie zapominaj kto tu rządzi !
- To że Hunter postawił cie wyżej niż nas nie znaczy ze masz prawo decydowac o wszystkim! Dlaczego nie jesteś taki odważny i sam tego nie zrobisz!? - Serce zaczęło bić mi mocniej.. Jak on śmie mówić o tym przy Sami. Doskonale wie że jeśli się o tym dowie....
- O co ci chodzi Louis !?
- Dobrze wiesz o co mi chodzi... O to co zlecił ci Hunter.. Dlaczego TY tego nie zrobisz tylko karzesz mi zabić jej matke !? -Ciało odmówiło mi posłuszeństwa , mózg przestał pracować , a mięśnie napięły sie najbardziej jak tylko mogły.
- Sami.. Kochanie ja ci to wyjaśnie...
O
OdpowiedzUsuńM
G
CO ZA CHAM !!!!!!!
ale extra rozdział czekam na nexta :****
świetne opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńDodaj więcej, więcej ...
OdpowiedzUsuńCo bd dalej? dodaj więcej...
UUUUU, bedzie sie działo,,, Czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńSzybko next!!!! Kocham to!!!! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńSuper,super,super...i jeszcze raz super!!!Kiedy kolejna część?
OdpowiedzUsuńjezu , kochana <3 świetne <3
OdpowiedzUsuńnext <3
OdpowiedzUsuńGenialny <3 Kiedy następny? :>
OdpowiedzUsuńNext prosze. Zajebiście piszesz. KC...<3
OdpowiedzUsuńkiedy next? Prosze dodawaj częściej plisss!
OdpowiedzUsuńPisz dalej bo on jest boski <3 Jeśli mogłabym widzieć kiedy będzie next? :*
OdpowiedzUsuńNEXXTT !! SZYBKO
OdpowiedzUsuńkiedy będzie next?
OdpowiedzUsuńo której next ??
OdpowiedzUsuńojeeej ! boski, boski ! neeeeeext ! <3
OdpowiedzUsuńneeeeext please! <33333333333
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział jeden z lepszych, wszystkie sa świetne ale ten to aż łał. Pisz next.
OdpowiedzUsuńBoski blog. Czekam na next
OdpowiedzUsuńSzybko dawaj następną część... Czekammm
OdpowiedzUsuńBłagam dodaj kolejną część!!! Proszę!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńŚwietne ♥
OdpowiedzUsuńoch przeczytałam wszystko już 27 razy mam zamiar czytać następny och chćę następny plisss next
OdpowiedzUsuńCudowny ! <3 zapraszam do nas http://cheat-fate-love.blogspot.com/ Mrs.Horan & Mrs.Malik :)
OdpowiedzUsuń